WIERSZE JESIENINA W BIBLIOTECE przy św. Wincentego

Zgodnie z obietnicą udało mi się dzisiaj zrobić krotką relację z naszego występu 20 kwietnia w Bibliotece Naukowej przy ul. św. Wincentego w Warszawie.

IMG_7378

Od pierwszej chwili spotkaliśmy się z serdecznym   przyjęciem przez pracowników biblioteki. Na zdjęciu wyżej, pani Maria kierowniczka, dzieli się doświadczeniami z występów innych zespołów.  Miejsca dużo, widna sala. Swojsko.Przyszło sporo osób i już od  samego początku uczestniczyli we wspólnej  zabawie, bo piosenka Kupała wyzwala we wszystkich  pozytywne emocje, a my bawimy się nią również  na każdej próbie.

IMG_0025

Chwila oczekiwania na kolejny występ. Gula rozmarzona, a ja … mam chyba jakiś kłopot.

IMG_7435

I już  ulubiona piosenka publiczności i nasza. “KUPAŁA”. Jej ekspresyjne rytmy pobudzają do tańca i wspólnego śpiewania.

Tym razem było więcej rekwizytów. Na zdjęciu niżej próba przed występem. Kasia  i ja, a między nas wcisnął się jakiś złocisty kwiatuszek  🙂

IMG_7411

A tutaj już robimy tło dla duetu Gulnary i Henryka w piosence ” Nie bylem przenigdy na Bosforze”. Otulone turkusem i błękitem jedwabiu kołyszemy się jak morskie fale w rytm miłosnej  pieśni Persjanki, która uwodzi  lubego i dokłada wszelkich starań by wyrzucił ze swojego serca miłość  do “Rosjanki z bezkresnych pól”.

IMG_7440

Andrzej Kowalczyk jak zawsze w otoczeniu kobiet, które uwielbiają go za spokój, kulturę i ciepło.

IMG_7428Andrzej Maciejczak  śpiewa, syn Piotr akompaniuje. Oni są też twórcami kolejnego programu. Tym razem patriotycznego pt. “Z piosenką przez wojenną pożogę”, który zaprezentujemy w OEK Sadyba, 9 maja. Wystąpimy  pod nową nazwą  Warszawska Międzypokoleniowa Grupa Estradowa SCENA 50 +

IMG_7443

Na zdjęciu niżej tłumacz wierszy Jesienina Henryk Ditchen obserwuje występ z pozycji prezesa, żeby za chwilę zawładnąć sceną  w porywającym solowym tańcu. Tym razem jednak bez cylindra. A szkoda, bo z dodatkiem jedwabnego szala w kolorze bordo wygląda jak oryginał z epoki  Jesienina.

IMG_7438

IMG_7447

I kończymy nasz występ wspólnie wykonywaną żywiołową piosenką “Maskowskij gulaka”. Razem śpiewamy, razem tańczymy i zwykle publiczność dołącza się do nas. A na scenie pomieszanie z poplątaniem , szaleństwo jak u Jesienina w tym wierszu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *