Wiem, rzadziej robię teraz wpisy, ale pandemia wszystkich wytrąciła z normalnego trybu życia. Nie pozwala na rozpostarcie skrzydeł, ciążą nam ograniczenia, które i sam rozsadek też narzuca. Ale dzisiejszy tytuł odnosi się nie tylko do pandemii, ale do komentarzy jakie wpływają na pocztę bloga, czyli do spamu. Tracę na to bardzo dużo czasu. Przychodzi ich setki i muszę , chociaż rzucić okiem na każdy , żeby nie wykasować tych wartościowych. Jestem tym zmęczona i nie mam potem ochoty na wpisy.
Dzisiaj się zmobilizowałam, żeby jednak trochę dzień osłodzić, bo słońca coraz mniej, ale uśmiechu niech nam nigdy nie zabraknie.