Lubię zgiełk dużych miast, spotkania w kawiarenkach, rozmowy z przyjaciółmi i ich obecność, ale od czasu do czasu potrzebuję absolutnej ciszy i kontaktu wyłącznie z przyrodą. Wsłuchuję się wtedy w jej głosy , przymykam oczy i czuję jak odżywa we mnie każda cząsteczka ciała i duszy.
Na dzisiejszy spacer wybrałam Goździkowe Bagno. To rezerwat pod patronatem Nadleśnictwa Celestynów. Nikogo się tutaj nie spotyka, a może ja bywam w takich porach, kiedy inni na spacery nie chodzą.
Atrakcją tego miejsca jest rosiczka – roślinka drapieżnik, owadożerna. Owad przykleja się do lepkich kropelek słodkiej cieczy osadzonych na włoskach porastających powierzchnię liści. Liść zamyka się i z tej pułapki ofiara już uwolnić się nie może. Miękkie części jej ciała zostają strawione przez rosiczkę, a twarde resztki usuwa wiatr po otwarciu się liścia.
Inna znajoma roślinka to bagno. Kwitnie białymi kwiatkami a jego intensywny zapach skutecznie chroni pomieszczenia przed molami. Kiedyś bagno sprzedawano w wiązkach na bazarach. Dzisiaj jest pod ochroną.
Wokół cisza i spokój, można rozróżnić śpiew poszczególnych ptaków, posiedzieć na drewnianej kładce.
i wpatrywać się w kojącą zieleń
To idealne miejsca do przetwarzania rzeczywistości w obrazy lub wiersze.