Wszystkie zdjęcia na blogu są własnością Anny Kulesz

fot. Jola Bogusławska
Dokonało się. Jesteśmy po premierze, którą przyjęto z dużym entuzjazmem i uznaniem dla naszej pracy. Rzeczywiście, wieczór był bardzo udany, pełna sala gości, choć jak zwykle zabrakło tych, którzy najbardziej deklarują swoją obecność.

Zachwycały piosenki w wykonaniu Gulnary Ciechanowskiej i Yany Zrazhevskaya. Gulnarze akompaniował na akordeonie Andrzej Maciejczak i na gitarze Andrzej Kowalczyk. Te zdjęcia zrobione jeszcze przed przyjściem gości. Ostatnie próby.

Yana śpiewała i akompaniowała sobie sama.

