Archiwa tagu: Święto Flagi

ŚWIĘTO FLAGI

Są kraje w których flagi z dumą wiszą, również w miejscach prywatnych, przez cały rok. Są kraje, gdzie flagę czci się jak świętość. W Polsce jeszcze długo do tego nie dojdzie, zważywszy, że wzory wielu ludzi czerpie bezmyślnie  z zachowań niektórych artystów, którzy z uciechą   wstawiają  flagę w  psie odchody. Brak pomysłu na inteligentne zaistnienie doprowadza do takich niskich zachowań. Żałosne. Tu nawet nie chodzi o patriotyzm, ale o zwykłą kulturę. Podobno to nie on , a jego gość, ale tak czy siak, był to jego program i on na to przyzwolił.  Jednak  zwyczaj wywieszania flagi jest coraz bardziej widoczny. Każdego roku jest ich więcej. Ja też już wywiesiłam.

A na FB otworzył mi się wiersz, który udostępniłam i przenoszę go również tutaj. Nie trzeba szokować wulgaryzmami, jak to teraz jest w zwyczaju, żeby wywołać silne emocje i refleksje. Wiersz jest mocny i bardzo prawdziwy. Doskonale oddaje to co się teraz dzieje. Brawo dla autorki Sabiny Kowalczyk.

DZIEŃ FLAGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

BIAŁO – CZERWONA – autor Jerzy Hyska

Bądź piękna Polsko, jaka jesteś
Biało-czerwona, święta
Bądź w każdym słowie, w każdym geście
Twarda i nieugięta

Bądź górą, rzeką i doliną
Lasem i wiejską drogą
Bogatą i piękną krainą
I cichą wioską ubogą

Bądź na światowej scenie
Przewodnią gwiazdą złotą
Bądź naszym snem i marzeniem
Bądź Polską …i Europą

***

zdj. z FB

Tu jest moja Ojczyzna, gdzie łąki zielone
Gdzie w przydrożnym rowie kaczeńce się złocą
Gdzie lśnią w słońcu ściany domów pobielone
A na szczycie dachu bociany klekocą

Tu miłość chodzi zakurzoną drogą
Na której piasek skrzypi pod stopami
Tu są krajobrazy, które olśnić mogą
I zachód słońca krwawy, jak aksamit

Bo Ojczyzna, to lśniące w słońcu złote zboże
To zaorany zagon ziemi żyzny
To z pól zebrane piękne dary boże
To obraz mojej kochanej Ojczyzny