fot. G. Jasiński
Dzisiaj śpiewaliśmy program kolędowy dla wolontariuszy w Caritas Archidiecezji Warszawskiej, przy Krakowskim Przedmieściu. Dla nich był ten koncert, wzbogacający spotkanie opłatkowe. Dla ludzi, którzy bezinteresownie pomagają chorym w najtrudniejszych chwilach. Którzy ofiarują pomoc fizyczną i dzielą się serdecznością i sercem z bezradnymi i chorymi. Nie sądziłam, że aż tylu młodych ludzi podejmuje się tej trudnej opieki. Ale i takich w dojrzałym wieku jest wielu. Zarówno mężczyźni jak i kobiety. Muszą to być wyjątkowe osobowości.
Miło było śpiewać dla nich. Serce za serce. I reakcja słuchających potwierdziła, że się udało. Sprawiliśmy im dużą przyjemność. Zespół zrobił spore wrażenie i bardzo się podobał mimo, że śpiewaliśmy a capella, bo pianino z jakiegoś powodu się rozregulowało. A może to nawet sprawiło, że taki śpiew wydobył całą głębię dźwięków i był jeszcze bardziej atrakcyjny.
Po koncercie zaproszono nas na poczęstunek , który poprzedziła wspólna modlitwa i dzielenie się opłatkiem. Ciasta wyśmienite, chyba po części własnego wypieku, serdeczna atmosfera towarzyszyła przez kilka jeszcze chwil spotkania.
A oprócz tego mamy już za sobą koncert ” Piosenka przypomni ci…” w Mazowieckim Instytucie Kultury, „Najpiękniejsze kolędy znane i nieznane” w Bemowskim Centrum Kultury Art.Bem, program z lekkimi piosenkami w Klubie Kultury Saska Kępa na VI edycji Senioraliów i na zakończenie karnawału z okazji tłustego czwartku, „Będzie, będzie zabawa…” w DK „Orion”.
Teraz przygotowujemy kolejne programy, bo zaproszeń jest dużo, a czasu mało, wiec ćwiczymy intensywnie.
Ostatnio byłam chora i najbardziej brakowało mi tych prób i spotkań z zespołem.
A poniżej link , który przeniosłam z FB ze strony organizatora I Międzynarodowego Festiwalu Poloneza w którym brał udział nasz zespół Ale Babki Plus. W kategorii Zespoły, otrzymaliśmy I miejsce.