Archiwa tagu: wiersze Anna Kulesz

KWIATKI W KOTLE NIEZGODY

Narastająca nienawiść, kocioł sprzecznych interesów, destabilizacja kraju, a w tle, tak chyba  teraz już  tylko w tle, epidemia. Coraz słabsze państwo od środka…  to znane z historii sytuacje, ale nikt dzisiaj nie przewidzi czy konsekwencje też będą podobne . Uciekam od tych dywagacji, bo kwitną konwalie, a ja zgrabiłam niedawno liście…

Wiosenne porządki Anna Kulesz marzec 2017
zgrabiłam liście
po zimie
i spakowałam w worki
razem z myślami
które zabrały mi spokój
w tym miejscu
wschodzą już konwalie
symbol odnowy
który drzwi przeszłości zamyka
 
będę się wspinać
po drabinie kwiatów
i sięgać po radość
zawieszoną w przyszłości
jak szczęście w owocach granatu
*
Bez względu na zimną Zośkę, kupuję już kwiaty i ustawiam w swoim ogrodolesie, a wstając z łóżka o świcie  patrzę na nie przez okno każdego dnia. Nie można się nie uśmiechnąć do nich.
🙂
🙂
Ich widok pozwala oderwać się od problemów, wyciszyć.
🙂
🙂
Lobelia urzeka swoją barwą. Kolor fiołkowy i niebieski  jak niebo, wyzwala spokój, dlatego w tym roku kupiłam campanullę i surfinię drobną. Jak wszystko rozkwitnie, to będzie cudnie.
🙂
🙂
Muszą być też koniecznie  podwójne, grube  pelargonie, czerwone jak gorąca miłość, które dodadzą energii.
A najtrwalszy, odporny na zimno i zapomnienie o podlewaniu dostała  żabka.
🙂
🙂
A po pracowitym dniu z kwiatkami, zasłużony posiłek przy ognisku
🙂
🙂
i do następnego wpisu

TAK JEST MI DZISIAJ SMUTNO – WIERSZE

Anna Kulesz gwasz na kartonie

Tak jest mi dzisiaj smutno Anna Kulesz marzec 2020
 
tak jest mi dzisiaj smutno
choć ogród wiosną pachnie
ciche bezludne ulice
niepokój wisi nad miastem
 
nikt się nie kłóci w sklepach
trudno spotkać sąsiada
maseczki rękawice
i nie ma z kim pogadać
 
i w parkach nie ma dzieci
w szkole dzwonka nie słychać
nikt z domu nie wychodzi
i nie ma z kim się witać
 
tak jest mi dzisiaj smutno
bo chorych coraz więcej
wirus się rozprzestrzenia
na każdym kontynencie
 
na pustym placu w Rzymie
modli się Papież do Boga
żeby pandemię zatrzymał
chorych przywrócił do zdrowia
 
dotknęła nas tragedia
i uświadamia wszystkim
że zdrowie najważniejsze
nie sława blichtr i zyski

LEŚNE FIOŁKI

Do wiosny kalendarzowej jest jeszcze sporo czasu, ale jest ona z nami chyba już od dawna. Pogodowe anomalie zaskakują coraz częściej. Lubię takie zaskoczenia, bo każdego roku czekam z niecierpliwością na tę zieloną porę. Powietrze jest takie czyste i słońce bardziej grzeje. Z wiosną łączy się dużo moich pięknych wspomnień. Jedno z nich było inspiracją do napisania wiersza.

Leśne fiołki Anna Kulesz
 
każdej wiosny
dostawałam je od ciebie
 
kiedy stawiałeś pierwsze kroki
z trudem wyszukiwałeś je w falbanach mchu
 
kryły się między liśćmi
jak skrawki nieba
zdmuchnięte na ziemię
 
przynosiłeś je w zaciśniętej piąstce
i patrzyłeś z troską
na zgniecione płatki
przylepione do dłoni
jak całusy którymi pieczętowałeś moje policzki
 
z każdym rokiem łodygi były dłuższe
a twoje oczy bardziej niebieskie
jak fiołki w naszym ogrodzie
 
zasuszone w książce
przypominają jak mówiłeś
znowu zakwitły mamo dla ciebie tej wiosny
******
To jeden z moich wierszy, który znajdzie się w   Międzynarodowej Antologii Stowarzyszenia Autorów Polskich
pt. Zaszeptało fiołkowo,  wśród wierszy 39 autorów z kilku krajów.
***
fot z profilu Wandy Dusi Stańczak na FB