DZIEŃ MATKI

Jedynym człowiekiem na świecie, który kocha całkiem bezinteresownie jest MATKA. Dla swojej napisałam kiedyś taki wiersz

Mamie

mała buteleczka Soir de Paris na toaletce
bez trudu dawała ukryć się w dłoni

oglądałam ją wiele razy

przez kobaltowe szkło patrzyłam na słońce
zapach fiołków przenosił mnie w świat marzeń

mały koreczek trudno było wyjąć
tylko tobie się to udawało przed wyjściem do teatru
wtedy mieszkanie napełniało się słodko-gorzką wonią fiołków

cieszyłam się że po powrocie opowiesz mi o sztuce
ale przykro mi było że zostaję
połykane łzy miały smak fiołkowej goryczki
stłumionej słodkim całusem na dobranoc

mały flakonik ciągle przypomina tamte wieczory
zapach fiołków pozostał w nim do dzisiaj

(Anna Kulesz)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *