KAWIARNIANA ATMOSFERKA w KLUBIE LEKARZA

 

autor plakatu – Krzysztof Bloch

Dzisiaj nasza Grupa SCENA50+ miała przyjemność wystąpić z autorskim programem KAWIARNIANA  ATMOSFERKA w Klubie Lekarza .Nasza praca  została uhonorowana pełną widownią. To dla nas największa radość i nagroda za pracę.

 

fot. Kazimierz Nowacki

fot. Joasia Głazek

Lidzia Stankiewiecz zaprasiła  naszych gości na spacer do Łazienek uwodząc piosenką  “ Łazienkowskie mgły” autorstwa Andrzeja.

fot. Joasaia Głazek

A potem …

fot. Joasia Głazek

tango “Zazdrość” z muzyką Andrzeja Maciejczaka i moim tekstem zostało przyjęte jak zwykle bardzo ciepło. Widocznie temat zazdrości nikomu obcy nie jest ;-). Tym bardziej jak można ją  trochę przerysować  na wesoło.

fot. Joasia Głazek

Cygańska ballada w całości autorstwa Andrzeja, rozgrzewa każdą widownię, choć tutaj  było mało miejsca na pokazanie jej z rozmachem.

fot. Joasia Głazek

I na koniec serdeczne podziękowanie od organizatorów i jeszcze raz “Zazdrość”

fot. Joasia Głazek

ŚWIDERMAJERY

 

Anna Kulesz – akwarele na kartonie

Już chyba wszyscy wiedzą co to “świdermajery”, a jeśli nie to informacji w sieci jest zatrzęsienie. Ja zetknęłam się z tą nazwą, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką. Moja ciocia nabyła taki domek i zapraszała mnie do siebie każdego lata. Były to tak cudowne chwile w moim życiu, że wspominam je z ogromnym sentymentem do dzisiaj , a wspomnienia są inspiracją malarską i poetycką.

Weranda pełna wspomnień       Anna Kulesz marzec 2015
 
Ażurowa weranda
zastygła w winorośli
jak zamek opuszczony
w słowiańskich legendach
 
do niej przyklejone
drewniane schodki
na których bose stopy
małej dziewczynki
odmierzały upływający czas
 
Tu dokonywały się
narodziny lalek
utkanych z dziecięcych fantazji
i kwiatowych płatków
 
tu rzeczywistość
zmieniała się w teatr
 
Dzisiaj pozostała tylko
koślawa ławka
i złamana deska w progu
ale miejsce jeszcze
ciągle pachnie
pomarańczowymi nasturcjami
choć świdermajery odchodzą
jak starzy ludzie
jak zapomniane bajki…

CZEKAM NA WIOSNĘ

Jestem niecierpliwa. Nie lubię czekać, nie lubię odkładać spraw na potem. Wszystkie pomysły realizuję natychmiast. Oczekiwania na wiosnę nie da się przyspieszyć i choć marzę o jej nadejściu od jesieni, to w tym przypadku niecierpliwość nic nie znaczy. Czekam i tylko uprzyjemniam sobie ten czas  na różne sposoby. I tak powstał tekst pt. Wiosenny kujawiaczek do muzyki Andrzeja Maciejczaka.

Wiosenny kujawiaczek – Anna Kulesz 2018
 
Kujawianka tańczy na łące
wiatr jej złote włosy rozwiewa
w dłoniach trzyma żółte kaczeńce
śpiew zawisnął lekko na drzewach
 
Skocznie gra orkiestra świerszczy w bujnej trawie
kwiaty rozkwitają ptaków słychać chóry
Ledwie dotyka ziemi stopami
barwna suknia biodra spowija
 
Śmiech radosny wokół rozbrzmiewa
wiosna budzi ze snu przyrodę
Bocian chyba trochę zaspany
bo nie na tę stanął dziś nogę
 
Skocznie gra…
 
Na jej skroniach wianek z rumianków
bieli się małymi kwiatkami
A w strumieniu żaby rechocą
że czas na wiosenne kochanie
 
Skocznie gra…
*
Inspiracją było to zdjęcie. Wczesna wiosna u przyjaciół, którzy zaprosili nas na kilka dni do cichej spokojnej miejscowości. Ich wnuczka dotrzymywała mi towarzystwa. Biegałyśmy  po łące  tańcząc i zaśmiewając się .Dzisiaj jest dorosła i skończyła szkołę baletową.
*
*
A ja urodziłam się na Kujawach i kocham taniec, więc tekst pisał się sam. Mam również przyjemność wykonywać tę piosenkę  w naszym programie autorskim Kawiarniana atmosferka, bo została włączona do repertuaru zespołu SCENA 50+

SNY MALOWANE czyli mój sposób na (do)życie