PRZETRWAJMY SZCZĘŚLIWIE ten bardzo trudny czas. Czas epidemii, czas kwarantanny, to dla nas wszystkich wielki egzamin, dla naszej empatii, poświęcenia, dyscypliny, odpowiedzialności. Zawsze sprawdzaliśmy się w takich chwilach. Jesteśmy solidarni i każdy dokłada swoją cegiełkę. Jedni ratują życie, inni podtrzymują optymizm, bo psychika ma ogromny wpływ na zdrowie fizyczne i siłę w krytycznych momentach, jak w czasie wojny, kiedy działalność kulturalna dawała nadzieję. Kto lubi pisać, pisze , inni rysują, jeszcze inni śpiewają i grają. Artyści są bardzo aktywni w sieci i wszyscy, którzy mają jakikolwiek talent.
Nasza działalność artystyczna też jest zawieszona, ale energię trzeba wykorzystać. Bywa, że w spokojnych czasach przesyłamy sobie materiały z których uczymy się, żeby na próbach było łatwiej i szybciej, więc teraz też działamy w ten sposób korzystając z możliwości jakie daje elektronika.
Poprosiłam Andrzeja, żeby pomyślał nad nową , energetyczną radosną kompozycją. To zdolny muzyk. Spełnia wszystkie marzenia muzyczne, choć czasami się złości jak ciągle prosimy o zmiany tonacji, czy mamy jakieś inne kaprysy . Jest szybki, ale ja niecierpliwa i po całym dniu oczekiwania straciłam nadzieję. Pomyślałam, że nie chce się odrywać od swoich modeli samolocików, które pasjami projektuje i skleja.
*
Ale Andrzej to solidna firma, zawsze można na niego liczyć i następnego dnia wieczorem, niespodzianka … hurrra! jest załącznik w mailu z próbką podkładu. Ale się ucieszyłam! Nie miałam wcześniej pomysłu na tekst, ale jak zwykle zdecydowało życie i chwila. Już po pierwszych tonach pojawiły się w głowie słowa “… gdy wokół strach, to ty się nie bój…” No i o spaniu nie było już mowy. Zarwałam pół nocy, żeby napisać tekst. Wysłałam do twórcy muzyki, a po jego akceptacji nagrałam wyśpiewaną próbkę z podkładem na telefon , potem zgrałam to na komputer i wysłałam do niego ponownie roboczą wersję piosenki.
Andrzej teraz dopracowuje podkład technicznie, a przede mną ćwiczenia wokalu, interpretacji. I tak powstanie piosenka ku pokrzepieniu, mam nadzieję, w tym trudnym dla wszystkich czasie. Nasza cegiełka. Na razie wklejam tylko tekst. Potem zobaczymy jak to nagrać.
Nie pierwszy raz pracujemy na odległość dzięki internetowi .
fotka z YT
Ekranik komputera pozwala na kontakt, więc patrzę, słucham, śpiewam… akompaniament jak na na żywo :-))) tylko pomarudzić nie można bo na YT się nie rozmawia.
Internet to rewelacyjny wynalazek, a obecna sytuacja odkrywa nowe możliwości, które na pewno zmienią świat po ustaniu epidemii. Mam nadzieję, że nastąpi to za kilka miesięcy i odetchniemy, choć na pewno już nigdy nie będzie tak jak przed nią, ale może lepiej, jak na mojej grafice w poprzednim wpisie…