Archiwa tagu: Anna Kulesz

ANTOLOGIA SAP – ZATRZYMANIA

SZCZĘŚLIWY PONIEDZIAŁEK

Lubię jak tydzień zaczyna się niespodziewanie szczęśliwie. Taką właśnie miałam dzisiaj niespodziankę. Spotkała mnie ogromna radość po powrocie do domu. Dotarły oczekiwane niecierpliwie ZATRZYMANIA.  XXI Międzynarodowa Antologia Stowarzyszenia Autorów Polskich pod redakcją Wandy “Dusi” Stańczak, z grafikami Renaty Cygan.  Redakcja techniczna i skład Kazimierz Linda.

W antologii, wśród wielu autorów jest też moje nazwisko i wspomnienie pt. “Druga jednostka pierwsze drzwi”. Opowiadam o tym, jak jedno spojrzenie może wpłynąć  na całe życie,

a na użytek prywatny  “drobiłam” zdjęciowy kolaż podsumowujący tę historię. I tak…

ANTOLOGIA SAP

Jest w przygotowaniu kolejna międzynarodowa antologia SAP. Tytuł ZATRZYMANIA. Z radością przyjęłam informację, że moje opowiadanie zostało zakwalifikowane. Tak szczerze, to nie miałam już zamiaru w niczym uczestniczyć, ale jak iskra porwał mnie temat. ZATRZYMANIA to chwile, które wpłynęły znacząco na nasze całe życie, to właśnie moment zatrzymania i zwrotu w jakąś stronę. Ja taki moment przeżyłam, więc natychmiast zgłosiłam chęć udziału. Znajdę się wśród ponad stu autorów z różnych stron Polski i z poza jej granic. W tej antologii będzie więcej grafik niż w poprzednich tomach. Autorka to bardzo zdolna graficzka Renata Cygan. Widziałam już propozycje kilku zdjęć. Są rewelacyjne, zmuszają do przemyśleń i zachwycają. Teraz zaczynają się prace redakcyjne. Redaktorem wydania i pomysłodawczynią jest Wanda “Dusia” Stańczak, a wydawcą Kazimierz Linda. Ogromna praca, ogromne zaangażowanie. Super pomysł. Plany są na ukończenie książki w kwietniu. Teraz tylko trochę cierpliwości, a o tą trudno.

Na zdjęciu trzy poprzednie wydania w których mam udział.

KOLEJNY DYPLOM

Taka miła przedświąteczna niespodzianka. Kolejny dyplom, tym razem za wiersz DŁOŃ uzyskany w TJW ogłoszonym przez Stowarzyszenie Autorów Polskich. Nie mogłam odebrać go osobiście, choć miałam zamiar wziąć udział w spotkaniu, wyjątkowo atrakcyjnym, bo przedświątecznym. Jednak nie wszystko można zrealizować, mimo ogromnych chęci. Na spotkaniach SAP bywam rzadko, ale korzystam z zaproszeń do wspólnego pisania i prezentowania swoich prac kiedy tylko jest to możliwe. Udział w takich poetyckich zlotach pozostawia zawsze miłe wspomnienia i nowe ciekawe znajomości, które trwają potem w różnych formach.

dłoń 
Anna Kulesz

stała przygarbiona przed kościołem

drobna postać 
owinięta chustą z motywem kraty 
jak więzień nieudanego życia

wysunięta  dłoń drżała z chłodu
tworząc zniekształconą reumatyzmem niszę 
do której wpadła moneta

zacisnęła ją przytulając do serca
linia życia dotknęła linii miłości
zasrebrzył się płatek śniegu
roztopiony w kąciku oka

współczucie nie ma dźwięku
dławi w gardle