fot. S. Kopecka
Zawsze z przyjemnością bywam tam, gdzie są książki, dlatego z ochotą przyjęłam zaproszenie z biblioteki do zaprezentowania tam swoich prac malarskich. Pani Krysia Pawłowska, kierowniczka placówki zorganizowała przesympatyczne spotkanie.
fot. S. Kopecka
Opowiadałam o swoich pasjach artystycznych. Wywiązała się ciekawa dyskusja, która trwała kilka godzin, a my nie odczuwaliśmy upływającego czasu.
fot. S. Kopecka
Ale przyszła pora, żeby się rozstać.
fot. S. Kopecka