Jurek Hyska wstawił dzisiaj na FB kolejne swoje wiersze na okazję Nowego Roku. Wybrałam ten, który najbardziej mi się podoba. Niesie dobre przesłanie i kończy się troszkę żartobliwie. A Jurkowi życzę zdrowia, bo jest mu bardzo potrzebne.
autor Jerzy Hyska
NOWY ROK
Dzisiaj znów zerwana kartka z kalendarza
Przyszłość do przeszłości przeszła w jednej chwili
Dni, miesiące, lata, wszystko się powtarza
Zmienia się jedynie to cośmy stworzyli
W pamięci zostają zapisane cienie
Ważne ślady przeżyć, które tworzą życie
Do przodu popycha nas ciągłe pragnienie
I chęć spokojnego życia w dobrobycie
I tak rozpędzeni dążymy do celu
Lecz on się rozprasza, tworzy nowe cele
Czasem zagubieni wśród problemów wielu
Grzebiemy szukając diamentów w popiele
Wszystko, co dziś ważne, traci swe wartości
Więc wynajdujemy nowe ideały
Wracamy do Boga, prawdy, do miłości
Do wartości, które ten świat zbudowały
Zataczamy koło od Boga do Boga
Krążąc po okręgu rozwijamy duszę
Bo takie jest życie, nasz cel, nasza droga
I ja też, jak wszyscy, tą drogą iść muszę
Pozwól mi więc Panie, niech jeszcze się cieszę
Twoją bożą łaską oglądając świat
Podążam do Ciebie, ale się nie spieszę
Daj Boże, co możesz, może być sto lat.