W RYTMIE TANGA

IMG_0004mm inny

Oj, tanecznie było dzisiaj w Wesołym Salonie. To już 42 artystyczna impreza w tym uroczym miejscu, do którego tak zaprasza wszystkich satyryk Zbigniew Kurzyński

„Chcesz się w niebanalnych ludzi znaleźć gronie,
bywaj Przyjacielu w Wesołym Salonie.”

Tym razem do Wesołej przybył aż z Krakowa Witold Korczyński autor pierwszych, polskich tekstów napisanych do muzyki tanga. Opowiadał o historii utworów, o ciekawych szczegółach z życia ich twórców i zwyczajach towarzyszących tej muzyce, a w salonie , dla podkreślenia dzisiejszego klimatu, dominowała czerń i czerwień. Niektórzy nawet dla podkreślenia okazji, sączyli z pucharów czerwone wino.

IMG_0028fot. A. Kulesz

Renata Kozerska przywitała gości w spódniczce koloru karminowych ust tancerek, którą na tę okazję sama sobie uszyła.

IMG_0016fot. A. Kulesz

Pan Witold mówił i śpiewał na przemian, a my zasłuchani wpatrywaliśmy się w parę tancerzy, którzy udowadniali, że na maleńkiej powierzchni też można tango zatańczyć.

IMG_0029fot. A. Kulesz

 A Boguś Wtorkiewicz, poeta, satyryk, plastyk, karykaturzysta, projektant mody, zatopił się w zadumie wśród ciast, ciasteczek i innych frykasów przyniesionych przez bywalców spotkań, nad tekstem do Kroniki Salonu. Bo zwyczaj jest taki, że każdy przynosi to co lubi, a potem wybiera też co lubi. Pełna samoobsługa i wszyscy czują się jak u siebie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *