Nie lubię przedświątecznego czasu. Krótkie dni szaro-bure, długie kolejki w sklepach, kaszlących coraz więcej… Ale kiedy spadnie śnieg i zaświeci słońce, wtedy znowu świat się uśmiechnie.

Nie lubię przedświątecznego czasu. Krótkie dni szaro-bure, długie kolejki w sklepach, kaszlących coraz więcej… Ale kiedy spadnie śnieg i zaświeci słońce, wtedy znowu świat się uśmiechnie.