OBRAZ DO WIERSZA LEŚMIANA

Siedzenie w domu, to wyszukiwanie sobie zajęcia. Przeglądam fotografie, zapiski, rysunki  i wracam do swoich obrazów, które się jeszcze zachowały. Te, których już nie mam, utrwaliłam kiedyś  na zdjęciach.  Często łączę wiersze z obrazami. Nie tylko swoje. Do namalowania zainspirował mnie kiedyś wyjątkowy  wiersz Leśmiana. Tak go zilustrowałam.

Anna Kulesz olej na płótnie

Zespół SDM ma ten wiersz w repertuarze swoich piosenek .

Boże, pełen w niebie chwały, a na krzyżu – pomarniały –
Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał, żem Cię nigdy nie widywał?

Wiem, że w moich klęsk czeluści moc mnie Twoja nie opuści!
Czyli razem trwamy dzielnie, czy też każdy z nas oddzielnie?

Mów, co czynisz w tej godzinie, kiedy dusza moja ginie?
Czy łzę ronisz potajemną, czy też giniesz razem ze mną?

2 myśli nt. „OBRAZ DO WIERSZA LEŚMIANA”

  1. Wiara i niepewność zarazem, czy w nnajważniejszej chwili Bóg o mnie nie zapomni. Słowa oddają osobisty, ale nie odosobniony , ponadczasowy dylemat. Rzeczywistość, która obecnie nas dotknęła, sprzyja takim rozważaniom. Wierzę Anno, że On nie zapomni.

    1. I to jest siła wierzących, bo wiara to nadzieja. Łatwiej żyć, łatwiej się podnosić, łatwiej znaleźć pocieszenie.Pomijam w tej chwili wszystkie inne aspekty o których można długo dyskutować. Poeci potrafią pięknie wyrażać swoje emocje. Ten wiersz Leśmiana tak mnie zachwycił, że musiałam przenieść go na płótno, ale jest też wiersz Tuwima, który mówiłam na jednym z koncertów. Jest niesamowity, ma ogromne przesłanie

      Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
      Jeszcze do Ciebie powrócę,
      Chrystusie…

      Jeszcze tak strasznie zapłaczę,
      Że przez łzy Ciebie zobaczę,
      Chrystusie…

      I taką wielką żałobą
      Będę się żalił przed Tobą,
      Chrystusie…

      Że duch mój przed Tobą klęknie
      I wtedy serce mi pęknie,
      Chrystusie…

Skomentuj Wojciech Wilczyński Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *