CZEKAM NA WIOSNĘ

Jestem niecierpliwa. Nie lubię czekać, nie lubię odkładać spraw na potem. Wszystkie pomysły realizuję natychmiast. Oczekiwania na wiosnę nie da się przyspieszyć i choć marzę o jej nadejściu od jesieni, to w tym przypadku niecierpliwość nic nie znaczy. Czekam i tylko uprzyjemniam sobie ten czas  na różne sposoby. I tak powstał tekst pt. Wiosenny kujawiaczek do muzyki Andrzeja Maciejczaka.

Wiosenny kujawiaczek – Anna Kulesz 2018
 
Kujawianka tańczy na łące
wiatr jej złote włosy rozwiewa
w dłoniach trzyma żółte kaczeńce
śpiew zawisnął lekko na drzewach
 
Skocznie gra orkiestra świerszczy w bujnej trawie
kwiaty rozkwitają ptaków słychać chóry
Ledwie dotyka ziemi stopami
barwna suknia biodra spowija
 
Śmiech radosny wokół rozbrzmiewa
wiosna budzi ze snu przyrodę
Bocian chyba trochę zaspany
bo nie na tę stanął dziś nogę
 
Skocznie gra…
 
Na jej skroniach wianek z rumianków
bieli się małymi kwiatkami
A w strumieniu żaby rechocą
że czas na wiosenne kochanie
 
Skocznie gra…
*
Inspiracją było to zdjęcie. Wczesna wiosna u przyjaciół, którzy zaprosili nas na kilka dni do cichej spokojnej miejscowości. Ich wnuczka dotrzymywała mi towarzystwa. Biegałyśmy  po łące  tańcząc i zaśmiewając się .Dzisiaj jest dorosła i skończyła szkołę baletową.
*
*
A ja urodziłam się na Kujawach i kocham taniec, więc tekst pisał się sam. Mam również przyjemność wykonywać tę piosenkę  w naszym programie autorskim Kawiarniana atmosferka, bo została włączona do repertuaru zespołu SCENA 50+

GROCH Z KAPUSTĄ – uciekający czas

Kilka dni temu ktoś powiedział „twój blog to taki trochę groch z kapustą” i zaskoczyło go, że przytaknęłam. Taki właśnie ma być, bo mój blog jest o życiu. Zaznaczyłam to w zakładce „o mnie”. Każde życie to groch z kapustą i źle by było gdyby było inaczej. Życie to różnorodność, to pasje, rodzina, poznawanie świata. To chwile refleksji, wspomnienia.To dzielenie się tym co warto zobaczyć, a najważniejsze, jak wykorzystać każdą chwilę uciekającego czasu, który odliczają wskazówki zegara.

Czas     Anna Kulesz kwiecień 2018

popędzasz mnie
nie starasz się zrozumieć
podporządkowujesz sobie
nawet kiedy udaję że cię nie ma
czuję twoją dominującą obecność
 
kiedyś się zatrzymam
i do niczego mnie nie zmusisz
 
obojętny samolubny
będziesz odmierzał
te swoje równe kroki
monotonnym cykaniem
zegara na kominku
Anna Kulesz – farby akrylowe na kartonie

DROGA – moje wiersze

Droga Anna Kulesz grudzień 2019
 
trudno iść drogą
na której stopy
wplątują się w korzenie
 
nachylam się
odcinam te
które przeszkadzają najbardziej
 
podnoszę się
i z trudem idę dalej
a one ciągle rosną
i oplatając mnie
spowalniają kroki
 
znowu się potykam
i znowu podnoszę
żeby nie stracić z oczu
celu podróży
Anna Kulesz akryl na kartonie

SNY MALOWANE czyli mój sposób na (do)życie