Archiwa tagu: Maria Kościuszko poetka

MARIA

Maria
Męczyło mnie, że tak długo nie mogę się zebrać i odwiedzić naszej przyjaciółki poetki Marii Kościuszko. Od kiedy przebywa w Domu Opieki nie ma z nią innego kontaktu, jak tylko bezpośrednie spotkanie. Dodzwonić się do Senior Apartments graniczyło z cudem. Mnie się nigdy nie udało, ale teraz okazało się, że Maria zamieszkała w Domu Seniora DAR SERCA w pobliżu Łomianek.

Wybrałyśmy się tam z Anią Mikos w piękne słoneczne czwartkowe przedpołudnie.

Radość Marii trudno opisać. Ogromne wzruszenie. Siedziałyśmy na tarasie przy kawie, którą ugościły nas opiekunki Domu Seniora. Obok kwitnące magnolie i bzy. Dywan wiosennej trawy, tulipany, a u wejścia bujna kwieciem mahonia. Wokół cudowna cisza, tylko gdzieś daleko pianie koguta. I ten niesamowity zapach budzącej się przyrody.

Opowiadałyśmy o znajomych, o koleżankach, o otwockich spotkaniach z poezją i tych w Saloniku Poetyckim Ani Mikos, gdzie Maria też bywała. O spotkaniach Stajni Literackiej w Domu Literatury z profesorem Piotrem Muldner-Nieckowskim i wydanej miesiąc temu przez SPP antologii. Maria była wszystkim bardzo zainteresowana, jak zawsze. Słuchała czytanych wierszy z tego tomiku, a nawet wywiązała się miedzy nami żywa dyskusja na temat poezji.

Niestety czas nie stoi w miejscu i musiałyśmy się rozstać. Maria została w fotelu, a my ruszyłyśmy  ku wyjściu machając do  siebie  wzajemnie. Oddalałyśmy się, a może już przybliżałyśmy do następnego spotkania.

III ANTOLOGIA STAJNI LITERACKIEJ SPP

Wielka  radość i wyróżnienie, to trzecie wydanie Antologii Stajni Literackiej SPP, prowadzonej przez Profesora Piotra Muldner-Nieckowskiego, w której znalazły się też moje wiersze.

Wczorajsze spotkanie w Domu Literatury przy Krakowskim Przedmieściu było pełne pozytywnych emocji, podziękowań i wzruszeń. Wszyscy chcieli robić sobie zdjęcia z Profesorem i nowym wydaniem antologii.

fot. z archiwum Stowarzyszenia Pisarzy Polskich

To ogromna wiedza, umiejętność przekazywania jej i serdeczność Pana Profesora sprawia, że piszemy coraz lepiej, a mówiących i piszących pięknym polskim językiem przybywa. Przybywa też słuchaczy na warsztatach Stajni Literackiej, choć nie zawsze mogą wszyscy w nich uczestniczyć. Ja staram się być na każdym wykładzie, bo każda nieobecność to duża strata. Jestem prawie od początku ich trwania, a zawdzięczam to zaprzyjaźnionej poetce  Marii Kościuszko, która poinformowała mnie, że w Domu Literatury rozpoczynają się warsztaty, które mnie  na pewno zainteresują.  Miło było wczoraj utrwalić tę znajomość na  zdjęciu.

fot. z archiwum Stowarzyszenia Pisarzy Polskich

Maria obok Profesora z III Antologią, a ja trzymam II wydanie z 2016 roku na którego okładce został umieszczony obrazek mojego autorstwa. Też był to dla mnie zaszczyt. A potem wszyscy ustawiliśmy się do wspólnej fotografii.

fot. z archiwum Stowarzyszenia Pisarzy Polskich

Nasyceni i uradowani wysłuchaliśmy jeszcze krótkiego wykładu Profesora i jak zwykle czytaliśmy swoje utwory wymieniając  spostrzeżenia. Następne spotkanie dopiero w kwietniu. Szkoda, że tak rzadko się spotykamy.