Kolejne rewelacyjne zdjęcie Wojtka Drzyżdżyka.
To “Owoc sałatnika leśnego (Mycelis muralis) wygląda jak dron z pięcioma śmigłami. Wkrótce każde z nasion odleci niesione swoim własnym “śmigłem” z napędem wiatrowym.” Tak napisał na FB autor kolejnego niezwykłego zdjęcia, a mnie te delikatne piórka przypomniały nieco bujniejsze, ale identyczne, nasiona dmuchawca, które zaistniały w moim wierszu. Choć roslinka Mycelis muralis rożni się od popularnego mniszka lekarskiego, to w efekcie przekwitania nasionka mają takie same “smigła”.
dmuchawce latawce wiatr
Anna Kulesz
pamiętała letnie spacery
pachnące ziołami i trawą
i tę dróżkę przez łąki
gdzie mniszek się puszył
dojrzałością owoców
w rozetach liści smukłe łodygi
zwieńczone białymi kulami
stały na baczność jak lampiony
w ozdobnych uchwytach
najeżone dmuchawce
gubiły piórka z nasionami
które porywał wiatr
zawieszał na krzewach
albo unosił jak latawce
w odległe strony
wspomnienia straciły ostrość
trawy zarosły ścieżkę niewypowiedzianych emocji
i ciepła splecionych dłoni
a dmuchawce pojawiają się jak wtedy