Archiwa tagu: Henryk Ditchen

JESIENIN W OTWOCKU – kolejny występ za nami

20170303_131142

W otwockim Klubie Batory 17marca br przyjęto nas bardzo serdecznie. Widzowie też nie zawiedli, a wciągnięci w klimat widowiska bawili się z nami doskonale, bo Jesienin to nie tylko wiersze tragiczne.

Spotkaliśmy się przed programem jak zwykle dużo wcześniej, żeby wszystko dograć i zrobić małą próbę .

WSZYSTKIE ZDJĘCIA NA BLOGU SĄ WŁASNOŚCIĄ JEGO AUTORKI. Fot. Władysław Kulesz

IMG_6811

IMG_6816

Yana Zrazhevskaya czyta informację o naszym występie  w LINII OTWOCKIEJ – lokalnej gazecie. Obok niej Kasia Nowak, która program poprowadzi. Na zdjęciu niżej dopasowuje  cylinder.

IMG_6815

IMG_6824

Gulnara Ciechanowska i Anna Kulesz – próba piosenki o Kupale z ruchem scenicznym.

IMG_6839

To już początek występu.

IMG_6848

Andrzej Maciejczak na chwilę oderwał się od swojego akordeonu i śpiewa List do matki. Andrzej to muzyczna podstawa zespołu. Zagra wszystko o co się poprosi, a dziewczyny rozmarzają się słuchając jego głosu.

IMG_6850

Widzowie dopisali. Dostawiano krzesła poza rzędami dla nieco spóźnionych gości. To było miłe, że tyle osób chciało spędzić ten wieczór z nami i wierszami Jesienina.

IMG_6853

Andrzej Kowalczyk, gitarzysta z ogromnym doświadczeniem scenicznym i Gulnara Ciechanowska, pieśniarka syberyjska pełna ciepła i radości, uwodząca ludowo-rosyjskim brzemieniem głosu.

IMG_6855

Gulnara Ciechanowska i Henryk Ditchen, który przetłumaczył na język polski wszystkie utwory wykonywane przez nas w tym programie. To również projektodawca widowiska.

IMG_6865

Yana Zrashevskaya , pieśniarka z Syberii mieszkająca na stałe od kilku lat w Polsce. Zachwyca jej oryginalny głos i niebanalna interpretacja piosenek w której wykorzystuje swoje aktorskie umiejętności.

IMG_6868

Chwila zadumy po wykonanym utworze.

IMG_6863

Anna Kulesz – czytam wiersze Jesienina

IMG_6876

Spektakl kończy wiersz Jesienina Maskowskij guliaka w naszym radosnym wykonaniu w klimacie zamierzonego scenicznego zamieszania, bo taki właśnie jest nastrój tego wiersza.

A za tydzień kolejny występ na zaproszenie Kluboteki Dojrzałego Człowieka na Ursynowie w Warszawie.

POEZJA JESIENINA w MIĘDZYLESIU

Próby zakończone, scenariusz z ogromnym zaangażowaniem przygotowany przez naszą przyjaciółkę, poetkę Kasię Nowak.Piosenki przećwiczone tak jak i wiersze , które będziemy czytać. Odpowiednią interpretację ich, też osiąga się wielokrotnym powtarzaniem.Ważne też było ustalenie w czym mamy wystąpić, żeby chociaż trochę być zgodnym z epoką w którą przeniesiemy się tego wieczoru i żeby wytworzyć harmonię stylu i koloru . Ustalenia nie były ścisłe, więc sama jestem ciekawa efektu.

Dopóki nie występowałam przed publicznością, to nie przypuszczałam ile mozolnej pracy wymaga przygotowanie każdego spektaklu czy koncertu. Zwykle mówi się “e, ten to ma fajnie, pobawi się na scenie, pośpiewa, zagra rolę i jeszcze mu za to płacą”. Bardzo dobrze, że tak to wygląda, bo znaczy, że aktor jest przekonujący i dobry, czyli swobodny w swojej roli. Ale  nic bardziej błędnego, bo okupione jest to ciężką pracą. Nie , nie za karę,po prostu trzeba to bardzo lubić, wtedy praca choć ciężka to jest satysfakcjonująca.

Ja lubię śpiewać, więc systematycznie bywam  na próbach, a nawet pokonuję długą drogę, żeby się tam znaleźć. Nie jest to czas zmarnowany, jak niektórzy sugerują,  bo w podróży czytam książki, albo doskonalę swój angielski, a każde dojście traktuję jak obowiązkowy spacer dla utrzymania dobrej kondycji. W moim wieku, szczególnie.

Zadowalające wykonanie piosenki wymaga ćwiczenia jej po kawałku, godzinami, tak jak gra na instrumencie czy rola w teatrze. Teksty trzeba wykuć na pamięć. A dochodzi trema, która potrafi spalić czasami osiągnięte już efekty. Myślałam, że tylko mnie tak ona zżera, ale po rozmowach z wieloma wykonawcami widzę, że mają ją wszyscy bez wyjątku.

Ja też już dzisiaj od rana ją czuję, bo za kilka godzin odbędzie się premiera naszego wieczoru poetycko – muzycznego z wierszami Jesienina. Jego projektodawca Henryk Ditchen dodaje nam otuchy wrodzonym optymizmem, ale  jako współtwórczyni czuję się tak samo jak on, odpowiedzialna za efekt.

Jak będzie i jakie mi towarzyszyły emocje, co poszło zgodnie z ustaleniami, a co wydarzyło się przypadkowo, bo życie też pisze swój scenariusz, o tym opowiem po powrocie  do domu. Pewnie znowu w nocy.

*********************************************

A to już zdjęcia z występu

IMG_6736

IMG_6743IMG_6706

a po zakończeniu fotki z naszymi gośćmi. Wszystko udało się znakomicie.

IMG_6725

Zapraszamy na kolejny program 17 marca (piątek) o godz. 18.00 w Klubie Batory OSM, Otwock  ul. Batorego 34

JESIENIN wieczór poetycko-muzyczny

Czasami czytelnicy bloga pytają, dlaczego opowiadam o tym co było, gdzie byłam, a nigdy nie informuję o tym, że coś ma się odbyć. Przyczyna jest prosta; nie jest moim zamierzeniem reklamowanie imprez, a poza tym to  zwykle ja jestem zaproszona, albo spotkania są zamknięte, więc  ilość osób ograniczona. Ale tym razem odstąpię od zasady i wkleję plakat informacyjny o spotkaniu , bo w nim sama biorę udział.

Projekt ten  powstał ze wzajemnej pasji mojej i  Henryka Ditchena  do poezji.  Postanowiliśmy przygotować   wieczór poetycko -muzyczny poświęcony Sergiuszowi Jesieninowi, który zaakceptowała poetka Kasia Nowak i włączyła go w program spotkań poetyckich biblioteki w Międzylesiu, oprawiając  scenariuszem i notatką z życia tego rosyjskiego poety. Wiersze w polskim przekładzie Henryka Ditchena przeczytam ja na przemian z tłumaczem, a zawodowe artystki: Gulnara Ciechanowska i Yana Zrazhevskaya zaśpiewają te same wiersze w wersji oryginalnej z akompaniamentem gitary i akordeonu.

Przygotowania i próby trwają.

jesienin_plakat