Archiwa tagu: Anna Kulesz

POETYCKIE LATO – OTWOCK`23

Padało ostro od rana i miałam obawy jak wypadnie frekwencja na spotkaniu w Otwockiej Bibliotece Powiatowej, które współorganizował  Andrzej Malesa , właściciel wydawnictwa Czas na Debiut. Niepotrzebne zmartwienie, bo sala wypełniła się po brzegi. Było jak zwykle serdecznie i ciekawie, więc nie zauważyliśmy, że mijają kolejne godziny.

Dotarty do nas osoby z odległych miast, a nawet poetka mieszkająca na stałe w Norwegii, która chwilowo była w kraju.

Czytaliśmy swoje wiersze i poznawaliśmy się wzajemnie. Oprawę muzyczną zapewnili nam Alicja i Paweł Boguccy wykonując własne nastrojowe kompozycje. Na zakończenie, jak zawsze tutaj w eleganckim stylu, podziękowanie od Pani Dyrektor Ani Bielickiej

i od  właściciela wydawnictwa Pana Andrzeja Malesy, który  obdarował wszystkich tomikiem swoich wierszy pt. Ogród  zmysłów. To przewodni temat twórczości tego poety. Delikatność, piękno, uczucia stanowią trzon niemal wszystkich wierszy.

Na koniec jeszcze chwila rozmowy przy kawie i dobrym serniku. Słodkościom trudno się oprzeć.

Spotkanie, jak każde, utrwaliłam z przyjemnością na zdjęciach, ale na wspólne muszę poczekać.

ŚWIATOWY DZIEŃ POEZJI

plakat MOKTiS

We trzy przygotowałyśmy program z okazji Światowego Dnia Poezji. Był nietypowy, bo miał formę warsztatów. Rozpracowywaliśmy wiersze autotematyczne, a prowadzeniem warsztatów zajęła się Joasia Kożan-Łazor. W drugiej części czytana była poezja uczestników spotkania przeplatana rewelacyjnymi improwizacjami fortepianowymi niezwykle utalentowanej Aleny Mackiewicz.

Broniewski w wierszu Robotnik z Radomia pisał tak

Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,

a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.

Tak, bo w poezji można dać upust rozpaczy, tęsknocie, rzadziej radości. Czasami bywa spowiedzią, rachunkiem sumienia. Skłania do refleksji, poznania myśli i emocji innych, łączy ludzi w różnym wieku, o różnym pochodzeniu, poglądach politycznych czy religijnych. Spina też często klamrą teatr, koncerty i wydarzenia z różnych okazji. Bywa też tak, że poeci stawiają swojej poezji pośmiertne pomniki nie przywiązując wagi do  życia.

W sieci znalazłam, że

cyt.

Można o niej mówić nieco żartobliwie i ironicznie jak Gombrowicz w „Ferdydurke”:
„Wielka poezja, będąc wielką i będąc poezją, nie może nie zachwycać nas, a więc zachwyca
”.

„Wariat, zakochany i poeta-wszyscy trzej z wyobraźni są utkani”
           W. Szekspir

  • “Poezja jest tym co się dzieje, gdy nic innego nie może” – Charles Bukowski

Nie sposób przejść obok niej obojętnie, ponieważ – jak twierdził Żeromski:
„Poezja to szczery głos duszy ludzkiej, wybuch pewnej formy namiętności”.

A dla mnie poezja jest jak muzyka, a muzyka jak poezja. Trudno bez nich żyć.