Archiwa tagu: Joanną Kożan – Łazor

ŚWIATOWY DZIEŃ POEZJI

plakat MOKTiS

We trzy przygotowałyśmy program z okazji Światowego Dnia Poezji. Był nietypowy, bo miał formę warsztatów. Rozpracowywaliśmy wiersze autotematyczne, a prowadzeniem warsztatów zajęła się Joasia Kożan-Łazor. W drugiej części czytana była poezja uczestników spotkania przeplatana rewelacyjnymi improwizacjami fortepianowymi niezwykle utalentowanej Aleny Mackiewicz.

Broniewski w wierszu Robotnik z Radomia pisał tak

Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,

a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.

Tak, bo w poezji można dać upust rozpaczy, tęsknocie, rzadziej radości. Czasami bywa spowiedzią, rachunkiem sumienia. Skłania do refleksji, poznania myśli i emocji innych, łączy ludzi w różnym wieku, o różnym pochodzeniu, poglądach politycznych czy religijnych. Spina też często klamrą teatr, koncerty i wydarzenia z różnych okazji. Bywa też tak, że poeci stawiają swojej poezji pośmiertne pomniki nie przywiązując wagi do  życia.

W sieci znalazłam, że

cyt.

Można o niej mówić nieco żartobliwie i ironicznie jak Gombrowicz w „Ferdydurke”:
„Wielka poezja, będąc wielką i będąc poezją, nie może nie zachwycać nas, a więc zachwyca
”.

„Wariat, zakochany i poeta-wszyscy trzej z wyobraźni są utkani”
           W. Szekspir

  • “Poezja jest tym co się dzieje, gdy nic innego nie może” – Charles Bukowski

Nie sposób przejść obok niej obojętnie, ponieważ – jak twierdził Żeromski:
„Poezja to szczery głos duszy ludzkiej, wybuch pewnej formy namiętności”.

A dla mnie poezja jest jak muzyka, a muzyka jak poezja. Trudno bez nich żyć.

JOANNA KOŻAN-ŁAZOR

 

Poezja, przyroda i piękny słoneczny dzień trwającego jeszcze lata. W Powiatowej Bibliotece Publicznej w Otwocku odbyło się właśnie spotkanie z poetką Joanną Kożan – Łazor i promocja jej najnowszego tomiku wierszy “Dzień za dniem”.

W ogrodzie biblioteki gości przywitała  Dyrektor PBP, Pani Anna Bielicka , dzięki której, już od samego początku zapanowała przemiła atmosfera.

Joanna, w krótkim wstępie, ale jakże interesującym, opowiedziała o poezji polegającej na równowadze uczuć i intelektu, a potem przeczytała kilka swoich wierszy.

Ich kojące działanie i otoczenie przyrody sprawiły, że czas minął za szybko.Joasia obdarowała mnie swoimi tomikami z miłą dedykacją. Będzie co czytać.

Wiersze w  interpretacji innych osób też zawsze są atrakcją, a Krysia Obara-Morawska robi to bardzo dobrze.