Archiwa tagu: Piotr Muldner-Nieckowski

DYPLOMY I NAGRODY

Kolejny dyplom, jak miło.

Jakiś czas temu zdecydowałam się wysłać pierwszy wiersz na konkurs. To pewnego rodzaju sprawdzian, bo oceniają różni ludzie, a i uczestnicy bywają znaczącą konkurencją. Szczególnie cenne są te dyplomy, kiedy utwory opisane są godłem , a nie nazwiskiem.

Nie mam w sobie ducha sportowca, który walczy o zwycięstwo, ale muszę przyznać, że sukcesy wyzwalają chęć  tworzenia. Moj dorobek nie jest wielki, bo wszystko co robię, również pisanie, zależy od impulsu. Dlatego nigdy nie malowałam na zamówienie i na zamówienie nie piszę. Owszem mogę to zrobić, ale nie będzie w tym serca.

Wiersz na konkurs do biblioteki powiatowej też był impulsem i nawet wyjątkowo długi, bo preferuję zdecydowanie krótsze formy. Staram sie zawrzeć dużo myśli w niewielu słowach.

Wykłady profesora Piotra Müldner-Nieckowskiego w Stajni Literackiej SPP przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, w których biorę udział od wielu lat, owocują. Tam do dzisiaj szlifuję swój warsztat. Wykłady są krótkie, bardzo krótkie, ale niezwykle cenne.

SALONIK POEZJI

Salonik Poezji u Ani Mikos, w którym bywam w miarę możliwości, wypełnił się ciepłem twórczym. Tym razem przybyli Joanna Kożan – Łazor, Iwona Świerkula, , Jerzy Kawiak i Andrzej Szałas.

Przygotowaliśmy na to spotkanie swoje strofy, ale na początku była prezentacja jubileuszowej książki poetyckiej profesora Piotra Muldnera Nieckowskiego pod intrygującym  tytułem ”Żywica”, z której Ania przeczytała kilka utworów.

Iwona Świerkula zaprezentowała nową książkę pt. ”Gołoborza”. Opowiedziała jak doszło do jej wydania i przeczytała kilka wybranych wierszy, zwracając uwagę na ciekawe grafiki Pawła Nurzyńskiego. Piękna opowieść o kamieniach. Temat okazał się bardzo bogaty.

Ja przyniosłam  trzy antologie wydane przez SAP, w których opublikowane są  moje wiersze i opowiadania. Przeczytałam fragmenty szczególnie mi bliskie, ale również podzieliłam się  z obecnymi, nagrodzonym wierszem w turnieju SAP

Niepewność Anna Kulesz 2019

mijamy się bez słów

w krętych korytarzach dnia

z twarzami jak nieruchome maski

w weneckim karnawale

niepewni wzajemnych reakcji

zatrzaskujemy po drodze szuflady

pełne tłumionych pretensji

kocham

rzucane w momentach

przerywanej emocjami ciszy

zaskakuje i zgrzyta w zawiasach drzwi

które nie dają się domknąć

między wtedy a teraz

w progu piętrzą się wspomnienia

przygniecione rozdrażnieniem

i zniekształcone niepamięcią

podnoszę z podłogi

kawałki delikatnej porcelany

kawa zawisła na ścianie

w szyderczym uśmiechu

jak przyczajony nietoperz

niepewność nie pozwala skleić

poszarpanych uczuć

WARSZAWSKA SZKOŁA PISANIA – spotkanie 69

 

Oddział Warszawski Stowarzyszenia Pisarzy Polskich – sala konferencyjna

Oddział Warszawski Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w ramach Warszawskiej Szkoły Pisania zorganizował kolejne, 69 już, warsztaty literackie.

Rozmawialiśmy o antologii, która niebawem zostanie wydrukowana i omawialiśmy utwory członków Stajni tradycyjnie poprzedzone 10-minutowym wykładem Piotra Müldnera-Nieckowskiego, opiekuna Stajni. Spotkania odbywają się w sali konferencyjnej  Domu Literatury w Warszawie, przy ul. Krakowskie Przedmieście.