OBRAZ DO WIERSZA LEŚMIANA

Siedzenie w domu, to wyszukiwanie sobie zajęcia. Przeglądam fotografie, zapiski, rysunki  i wracam do swoich obrazów, które się jeszcze zachowały. Te, których już nie mam, utrwaliłam kiedyś  na zdjęciach.  Często łączę wiersze z obrazami. Nie tylko swoje. Do namalowania zainspirował mnie kiedyś wyjątkowy  wiersz Leśmiana. Tak go zilustrowałam.

Anna Kulesz olej na płótnie

Zespół SDM ma ten wiersz w repertuarze swoich piosenek .

Boże, pełen w niebie chwały, a na krzyżu – pomarniały –
Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał, żem Cię nigdy nie widywał?

Wiem, że w moich klęsk czeluści moc mnie Twoja nie opuści!
Czyli razem trwamy dzielnie, czy też każdy z nas oddzielnie?

Mów, co czynisz w tej godzinie, kiedy dusza moja ginie?
Czy łzę ronisz potajemną, czy też giniesz razem ze mną?

TAK JEST MI DZISIAJ SMUTNO – WIERSZE

Anna Kulesz gwasz na kartonie

Tak jest mi dzisiaj smutno Anna Kulesz marzec 2020
 
tak jest mi dzisiaj smutno
choć ogród wiosną pachnie
ciche bezludne ulice
niepokój wisi nad miastem
 
nikt się nie kłóci w sklepach
trudno spotkać sąsiada
maseczki rękawice
i nie ma z kim pogadać
 
i w parkach nie ma dzieci
w szkole dzwonka nie słychać
nikt z domu nie wychodzi
i nie ma z kim się witać
 
tak jest mi dzisiaj smutno
bo chorych coraz więcej
wirus się rozprzestrzenia
na każdym kontynencie
 
na pustym placu w Rzymie
modli się Papież do Boga
żeby pandemię zatrzymał
chorych przywrócił do zdrowia
 
dotknęła nas tragedia
i uświadamia wszystkim
że zdrowie najważniejsze
nie sława blichtr i zyski

PLAC ŚWIĘTEGO PIOTRA

Zmiana, której nikt nie był w stanie przewidzieć.

Oblegany od zawsze Plac Świętego Piotra opustoszał, zamknięty z powodu epidemii. Papież Franciszek modlił się dzisiaj samotnie przed bazyliką watykańską  o zakończenie pandemii koronawirusa.

fot. z sieci

To historyczne wydarzenie i historyczne zdjęcie. Być może i to pierwsze, które znalazłam w  archiwum rodzinnym, również pozostanie historyczne, bo jak potoczą się losy świata, dzisiaj nikt nie przewidzi.

Na czas dzisiejszej modlitwy  przywieziono pochodzący z XIV wieku krucyfiks z rzymskiego kościoła San Marcello al Corso. W 1522 roku krucyfiks był niesiony w procesji pokutnej w Wiecznym Mieście w związku panującą wówczas epidemią dżumy. To nadzieja dla wszystkich wierzących.